Piękny pokój dla dziecka za niewielkie pieniądze? To możliwe!

Która z nas nie kocha kupować dzieciakom pięknych gadżetów, a zwłaszcza tych funkcjonalnych? Ja osobiście jestem absolutną zakupoholiczką dziecio gadżetów, serio. Na etapie ciąży nie miałam takiego szału na kupowanie gadżetów, bo wtedy swoje wszelkie siły skupiałam na kompletowaniu dziecięcej garderoby. Wszystkie sklepy internetowe były moje, wszystkie second handy z których wychodziłam obładowana jak baba z bazaru, wszystkie wyprzedaże, przez które moja karta płatnicza poprzecierała się od ilości spotkań z terminalami. Zapełniłam ciuchami na pierwszy rok całe dwie komody i wydałam przy tym nie małą fortunę.

Zaraz po narodzinach Miko przekonałam się, że ok połowa tych rzeczy to jakaś fatalna pomyłka i nie da się tego dziecku założyć. No ni cholery, ni chu chu. Szybko to wszystko spakowałam i rozdałam, bo sprzedać było mi głupio. Nie lubię ludziom wciskać kitu. Na przyszłość zaczęłam kupować mniej i praktyczniej, z naciskiem na wygodne fasony i miękkie, oddychające tkaniny. Przez pierwszy rok jeansy odeszły w zapomnienie. Zresztą kto wymyślił takie spodnie dla niemowlaków? W ogóle tego nie kumam.  Za to całą swoją energię przełożyłam na risercz super gadżetów, które są mega funkcjonalne no i ładne, zgodne z moim poczuciem estetyki. Część rzeczy oczywiście kupuje w naszych polskich sklepach, część ściągam zza granicy. I nie chodzi wcale o to, że mam taką fanaberie na zagraniczne rzeczy, ale o to, że często można je tam kupić nawet kilkukrotnie taniej.

Przyznam szczerze, że na początku Aliexpress.com traktowałam nieco po macoszemu. Wydawało mi się, że to wszystko to tandeta, byle co i w ogóle nic nie warte. Z czasem jednak przekonałam się, że można znaleźć tam całkiem sporo ładnych rzeczy dla dzieciaków, które często nasze polskie sklepy ściągają z chin i sprzedają w cenach co najmniej cztero – pięciokrotnie wyższych. Serio. Nieraz oglądałam w sklepie przepiękną lampkę do pokoju dziecięcego za 250 zł lub matę do zabawy za 359 zł, a potem z niedowierzaniem patrzyłam na TE SAME rzeczy na Aliexpress. Oczywiście nie powiem Ci, że wszystko warto tam kupić, ale nie zawadzi sprawdzić i porównać, bo czasami można oszczędzić całkiem sporą sumę. A przecież powszechnie wiadomo, że przy dziecku nigdy nie ma się za dużo pieniędzy.

Zapraszam Was zatem na przegląd najfajniejszych rzeczy, które kupicie na Aliexpress.com
Na pierwszy ogień idzie pokój dziecięcy, w którym znajdziecie różnej maści elementy wystroju wnętrza. Bo przecież to dodatkami tworzy się najpiękniejsze wnętrza.
Jednakowoż zaznaczam, że załączone linki do aukcji za jakiś czas wygasną. Aukcje są dobrane losowo, przed zakupem warto sprawdzić feedbacki i wybrać tę z najlepszymi. Wybranie odpowiedniego sprzedawcy pozostawiam już Wam. Zatem chodźcie na garść pomysłów i inspiracji!

WORKI NA ZABAWKI – klik
Piękne, minimalistyczne i baaaardzo pojemne worki. Według mnie przydatne podczas podróży z dzieckiem – bo łatwo w nich schować całkiem sporą ilość zabawek. Wydają się być również świetne do przechowywania klocków – łatwo je zebrać do worka, a ściągacz zabezpiecza przed wysypywaniem się zawartości.

PAPIEROWE TORBY NA ZABAWKI – klik
Przeważnie wszelkie pojemniki na zabawki są albo plastikowe (wygoda czyszczenia) albo płócienne (solidny i trwały materiał). Dla miłośników ciekawego designu, ciekawą alternatywą mogą okazać się papierowe torby. Wykonane z grubego papieru, świetnie się nadadzą do przechowywania skarbów maluchów. Wzornictwo podobne jak przy workach, a wybór dostępnych motywów całkiem spory.

KOSZO – TORBY ZE ZWIERZAKAMI – klik
Kolejne bardzo sprytne rozwiązanie – czyli koszo torby na zabawki, ale tym razem posiadające uszy, dzięki którym łatwo i wygodnie można je przenosić. Po zabawie można zagiąć uszy do środka i w ten sposób zabezpieczyć zabawki przed wypadnięciem z kosza. Piękne aplikacje ze zwierzakami sprawią, że pokój malucha będzie bardzo przytulny i kolorowy.

KOSZE W STYLU SKANDYNAWSKIM – klik
Ostatnimi czasy styl scandi mocno dominuje w aktualnych trendach wnętrzarskich. Mi równieź wyjątkowo przyadł do gustu, co widać w moim mieszkaniu. Czerń i biel jest u nas bardzo widoczna, równieź w pokoju Miko. Dlatego dla mnie te kosze są absolutnie najpiękniejsze. Pasują zarówno do pokoju dziecięcego jak i salonu, czy też sypialni. Sama niosę się z zamiarem zamówienia ich do swojego salonu, żeby mieć w czym przechowywać wszystkie zabawki, które znajdujemy po położeniu młodego spać, a jest ich bardzo dużo. Jak każde dziecko, wpycha co popadnie między poduszki w kanapie, wrzuca pod stoliki i komody, chowa po kuchennych szafkach. W ciągu całego wieczoru nie trudno taki kosz zapełnić całą masą znalezisk.
Moimi absolutnymi faworytami są motywy w półkola i króliki.

MATA DLA NIEMOWLAKA W KSZTAŁCIE KRÓLIKA – klik
Co ja bym dała, żeby mieć tę matę, kiedy Miko był mały. Nie znałam wówczas Ali, ani pojęcia nie miałam, że takie ładne rzeczy istnieją. Dziś jestem pewna, że za mało internetów wówczas przeczytałam i za mało pinterestów obejrzałam. Tak czy owak, mata jest piękna i przyda się maluchowi, bo pozwoli na odizolowanie go od podłogi, a dzięki swojej neutralności, będzie pasowała do KAŻDEGO wnętrza 🙂

MATA DLA NIEMOWLAKA KRÓLIK / MISIO – klik
Jeśli ktoś królików niekoniecznie, don’t worry, są jeszcze miśki. Ta mata również spełni to samo zadanie co poprzednia, z tą drobną różnicą, że jest nieco większa. A to może mieć olbrzymie znaczenie, gdy dzieć obraca się z brzucha na plecy i z powrotem, a my nie mamy w domu dywanu. Pod względem wielkości zdecydowanie wybrałabym tę.

MATA DO ZABAWY ŚCIĄGANA W WOREK – klik
To wg mnie absolutny hit hitów. Ile razy bym wszystko oddała by to mieć, serio. Idealnie sprawdzi się dla małych podróżników. Matę z zawartością można błyskawicznie rozłożyć dosłownie wszędzie, i tak samo szybko sprzątnąć ją po zakończonej zabawie. Mając ją, nie trzeba się martwić o torbę na zabawki, bo wszystko co dziecko zechce zabrać znajduje się w środku. No i ten motyw w pandy – genialny!

LAMPKA W KSZTAŁCIE ZWIERZĄTEK – klik
Urocza, dająca delikatne światło, lampka w kształcie przesłodkiego królika, misia, pieska lub pandy.
Delikatne światło w pokoju niemowlaka bywa przydatne, zwłaszcza gdy chcemy w nocy chociażby przewinąć dziecko bez wybudzania. Taka lampka to strzał w dziesiątkę! Niejednokrotnie oglądałam takie lampki w sklepach, ale często ich cena osiągała aż 150 złotych, a sama lampka powiedzmy sobie szczerze, nie jest jakimś zaawansowanym technologicznie urządzeniem.

DYWAN / MATA DLA MAŁYCH FANÓW SAMOCHODÓW – klik
W życiu każdego małego chłopca przychodzi czas pierwszego zafascynowania motoryzacją. Wtedy nie ma lepszej zabawy, niż jeżdżenie resorakami po każdej powierzchni. W taki wypadku nie ma nic lepszego, niż własne miasteczko i ulice do jeżdżenia mnóstwem samochodów. Taka mata stanowiąca dywanik podłogowy nada się do tego najlepiej. A więc do zabawy! Ahoj przygodo!

MATA MAPA – klik
Świetną alternatywą do dywanu z trasą dla samochodów będzie mata, stanowiąca mapę. Jest na niej również sporo dróg, które zapewnią świetną przygodę małemu odkrywcy 🙂

 

GRAFIKI NA ŚCIANĘ – klik klik klik klik

Nic tak nie nada klimatu pokojowi dziecięcemu, jak piękne i słodkie grafiki na ścianach. Dla mnie osobiście gołe ściany są absolutnie smutne i depresyjne. Dostępność grafik jest gigantyczna i często można je kupić za dosłownie kilka dolarów, a tym samym nadać królestwu dziecka niepowtarzalny klimat.

KOLOROWE PODUCHY – klik klik klik klik
Które dziecko nie kocha poduszek? Można w nich skakać, turlać się lub się nimi okopać. U nas są jednym z naszych ulubionych dodatków, a Miko uwielbia je przerzucać, przekładać na wszystkie strony. Najlepiej, gdy poduchy są dopasowane do ogólnego charakteru pokoju, ale fajnie gdy są trochę śmieszne i zdecydowanie w dziecięcym klimacie. Jak te poniżej 🙂

No a teraz mówcie mi tu prędziutko, które rzeczy skradły Wasze serca 🙂

A jeśli szukasz niebanalnych gadżetów, które ułatwią Wam macierzyństwo, wpadajcie TUTAJ!

kosz na zabawkiobrazkipoduszkipokój dla dzieckawnętrza