W życiu wielu kobiet nadchodzi w końcu moment, kiedy wybór lekarza nie jest już tylko formalnością. Tu niestety błąd może kosztować zbyt wiele. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu i jak wybrać odpowiedniego specjalistę, któremu powierzymy bezpieczeństwo swoje i dziecka?
Ciąża to bardzo wyjątkowy czas. Dla niemal każdej przyszłej Mamy, dwie kreski na teście ciążowym są niczym spełnienie marzeń i zapowiedź kolejnego rozdziału. Pora bardziej zadbać o dietę, wykluczyć wszelkie używki, jeśli takowe były i odwiedzić czym prędzej lekarza w celu zrobienia pierwszych badań. Te pierwsze biochemiczne, możemy spokojnie wykonać u internisty, co zwykle następuje. Ale co dalej? Do kogo się udać? Jak i gdzie szukać?
Na początku najlepiej usiąść i odetchnąć spokojnie. O ile nie ma żadnych niepokojących sygnałów, z pierwszą wizytą można spokojnie poczekać do 8-9 tygodnia. To masa czasu.
Jasne, przy pierwszej ciąży, my kobiety normalnie doczekać się nie możemy, aż lekarz powie: Gratulacje, jest Pani w ciąży albo To chłopiec/dziewczynka 😉 Wszystko chciałbyśmy już i teraz.
Ale, ale… Wracając do tematu lekarza, kurcze, to niezwykle ważna sprawa. O ile mamy wybór – bo niestety nie zawsze jest taka możliwość – szukajmy i wybierajmy.
Najpierw warto określić, czy od początku ciąży mierzysz się z jakimiś anomaliami np plamienia, silne bóle czy skurcze itd. Już wtedy słuszną drogą jest zawężenie poszukiwań do lekarza specjalizującego się w patologii ciaży. Wówczas mamy większy spokój o to, że w razie problemów jego wprawne oko szybciej wychwyci przyczyny lub zagrożenia. Jeśli zaś ciąża przebiega prawodłowo, można spokojnie szukać poprostu dobrego specjalisty.
Poszukiwania nie są znowu taką prostą sprawą. Jest kilka dróg, którymi można pójść:
Najczęstszy sposób to wypytanie koleżanek, które ten level mają już za sobą. Przeważnie taki wywiad jest bardzo pomocny. Ale trzeba pamiętać, że nie zawsze to co komuś odpowaida, będzie odpowiadać Tobie. Kobiety są różne, tak jak ich preferencje co do lekarza i są takie dziewczyny, które nie pójdą do faceta ginekologa lub takie, dla których istnieje tylko prywatna opieka medyczna, a i takie się zdarzają, którym wszystko jedno, poszły rejonowo i zostały z braku laku. Więc robiąc risercz po znajomych warto też zapytać, co zadecydowało że wybrały właśnie tego lekarza.
Jeśli nie mamy wśród znajomych Mam, które już rodziły, to jest i inna droga. Warto zapytać np swojego lekarza rodzinnego, czy może polecić dobrego ginekologa – on powinen mieć większą znajomość specjalistów i potrafić kogoś wskazać.
W internecie można znaleźć białe listy lekarzy – czyli takich wartych polecenia. Przeważnie tworzone są przez pacjentki. Są to mega przydatne informacje, bo już na początku znacznie zawężają nam pole poszukiwań.
Jeśli wiesz, już w którym szpitalu będziesz rodzić, to warto pomyśleć o lekarzu pracujacym w tej placówce. Często przyjmują oni w przychodniach przyszpitalnych, czasami prywatnie. Tu kwestia indywidulna, jaki sposób wybierzesz. Ale nie ma się co czarować, o swoje pacjentki lekarze bardziej dbają.
Dobrze (choć oczywiście nie jest to konieczne) jeśli lekarz prowadzący również przeprowadza badania usg. To wiele ułatwia, bo ma dokładny obraz całej ciąży. Niestety takie rzeczy zdarzają się raczej, gdy prowadzisz ciążę prywatnie.
No i jeszcze bardzo ważna rzecz. Lekarz jak lekarz, ale musicie się dobrze czuć z tym kto prowadzi Waszą ciążę. Czasami jeśli przeczucia krzyczą NIEEEEE!, to warto jednak pomyśleć nad zmianą lekarza.
U nas historia w dużym stopniu pokrywa się z powyższymi punktami. Nie cały okres ciąży był usłany różami. Na początku trafiłam do lekarza poleconego przez koleżankę. Po kilku wizytach przekonałam się, że lekarz jest fatalny. Niechętnie wypisywał skierowania na badania, a o części trzeba było mu przypominać. Potem podczas urlopu tegoż lekarza wystąpiły komplikacje, których rozwój doprowadził mnie do Pani Doktor, poleconej przez innego lekarza. Pani Doktor była na tyle fantastyczna, że zostałam z nią do końca ciąży. Poszukując o niej opinii w internecie, nie natrafiłam na ani jeden zły komentarz! Wszystkie pozostawione w sieci słowa na jej temat, były bardzo ciepłe i pozytywne – jej nazwisko widniało na prawie wszystkich białych listach. To było wówczas drugą, najlepszą rekomendacją. Jedyne czego żałuję, to to, że finalnie nie rodziłam w szpiatlu, w którym Pani Doktor pracuje. Jednakże opieka którą otoczyła mnie jako lekarz prowadzący, była na niezwykle wysokim poziomie. Każde badanie usg było przeprowadzone w miłej atmosferze, a Pani Doktor odpoowiadała wyczerpująco na wszystkie pytania.Wszystkim przyszłym Mamom życzę odnalezienia najlepszego lekarza prowadzącego, a wraz z nim spokoju 🙂
Follow my blog with Bloglovin
2 COMMENTS
MartynaG.pl
8 lat ago
To trudny temat. Pamiętam jak stanęłam na jego drodze. Robiłam wywiady wśród rodziny i znajomych. Miałam kilka opcji i cudem udało mi się wybrać według mnie tego lepszego lekarza. A zadecydowała tu nagła sytuacja i telefon do tego który danego dnia przyjmował i cóż – jego natychmiastowa reakcja przekonała mnie że dobrze trafiłam. Trafiłam na świetnego lekarza wartego polecenia i mimo, że od pierwszej ciąży spotkało mnie bardzo dużo nieprzyjemności natury kobiecej i wiele niepowodzeń to nie mogę go winić! Robił co mógł ale czasami losu nie da się oszukać.
Znam przypadki, że kobitki winią swojego lekarza za np. to, że MIAŁY KRWIAKA, bądź to, że ciąża nie zakończyła się w terminie. TO NIE WINA LEKARZY – przynajmniej w większości. Nasz organizm lubi płatać figle i nie wszystko da się przewidzieć. Dlatego nim wydamy opinię na temat danego lekarza warto przemyśleć, czy miał na przebieg wydarzeń negatywny wpływ.
Brzozoweczka
8 lat ago
No niestety, są i takie kobiety, które muszą gdzieś znaleźć przyczynę, a czynnik ludziki jest najłatwiejszy do obarczenia. Negatywne opinie n/t lekarzy to bardzo śliski temat… Niemniej jednak, jeśli mamy wybór i możemy wybrać lekarza z większym doświadczeniem, empatycznego i zaanagżowanego, to trzeba z tego korzystać 🙂